Niedoczynność tarczycy: badania

W poprzednim tekście Niedoczynność tarczycy: moja historia napisałam o tym, jak zaczęły się u mnie poszukiwania i finalnie diagnoza.Bardzo często, w zasadzie za każdym razem gdy o tym wspominam na swoim Instagramie - pytacie mnie wciąż o to samo. Jakie objawy? Jakie badania? Jaka dieta? Jak to wszystko wygląda, gdy pada hasło i diagnoza: niedoczynność tarczycy?

Postanowiłam więc zebrać w jedno miejsce listę badań, które sama wykonywałam.

Dodatkowo poszłam kroczek dalej, zrobiłam porządny research i pod każdym badaniem umieściłam orientacyjną cenę za nie.

Niedoczynność tarczycy: badania, które wykonałam na start

Morfologia

To badanie można wykonać już d 9 zł, morfologię z rozmazem od 13 zł.

OGTT 0-60-120 min, glukoza z insuliną

Taki pakiet można wykonać od 40 zł, to tzw. krzywa cukrowa i insulinowa.

HbA1c

Tzw. hemoglobina glikowana, koszt od 30 zł.

Ferrytyna/B12/kwas foliowy

Poziom ferrytyny - od siedemdziesięciu złotych za badanie, witaminy B12 - od 20 złotych, poziom kwasu foliowego - od 40 złotych.

Lipidogram

Około 20-40 złotych za badanie.

Kwas moczowy

To badanie można wykonać już od 6 zł.

ALT, AST, GGTP

To tzw. próby wątrobowe, badanie kosztuje od około 30 złotych.

TSH, FT3, FT4, ATPO, ATG

Taki pakiet "tarczycowy" to koszt od 200 złotych w górę.

AMH

To tzw. ocena rezerwy jajnikowej. Ceny zaczynają się od 150 złotych.

Estradiol

To badanie można wykonać już od 33 zł.

FSH

To badanie można wykonać już od 45 zł.

LH

To badanie można wykonać już od 30 zł.

Prolaktyna

To badanie można wykonać już od 30 zł.

Androstendion

To badanie można wykonać już od 85 zł.

Kreatynina

To badanie można wykonać już od 9 zł.

eGFR

To badanie można wykonać już od 11 zł.

Witamina D3

To badanie można wykonać już od 80 zł.

I kilka słów na koniec! Wydawać by się mogło, że to dużo, że drogo, że coś tam. W rzeczywistości jednak potrafimy o wiele więcej wydać na wyprzedaży w sieciówce, kupując nową torebkę albo idąc kilka razy na obiad na mieście. Bez zdrowia - te zakupy, te obiady, nie będą cieszyć. Pamiętajcie o tym!